Hej! Mój wyjazd do Olsztyna własnie się skończył. Siedzę właśnie na wygodnym krześle w moim pokoju i piszę na moim laptopie. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! Chciałabym podziękować każdej osobie, która poświęciła czas na szukanie mnie, za słodycze, za niespodziewane ataki! Bardzo cenię sobie Wasza obecność w moim życiu. Mam nadzieje, ze z dnia na dzień będzie Was tutaj coraz więcej! Jesteście dla mnie jak taka druga rodzina. Nie wiem co bym zrobiła, jakbym nie miała tak wspaniałej publiczności. Bez Was nie byłoby mnie! Nawet nie wiecie ile Wam zawdzięczam. Chciałabym też podziękować Danielowi, który mnie zaprosił i razem z nim spędziłam te cztery dni. Kochanie, pamiętaj, aby po wejściu do domu odwieszać płaszcz na wieszak i zawsze od razu myć naczynia!
W tym poście możecie zobaczyć zlepek zdjęć początkowo z Olsztyna oraz Warszawy. Jak zwykle kolorowo!